wtorek, 21 kwietnia 2015

Posiałem...

 ... to, co o tej porze posiane być powinno. Zostały jeszcze do wsiania ogórki i fasola w różnych odmianach. Nie szalałem z ręcznymi robotami, bo i z teatrem nieco więcej obcowałem. Graliśmy spektakl w Gorzowie Wlkp. (podobał się paniom, aż łzy miały w oczach), byłem na Kontrapunkcie w Szczecinie, żeby obejrzeć najnowszy spektakl Teatru Abanoia (zabawny, mądry, skromny i zmuszający do refleksji nad kultem ciała) zatytułowany "No. Body". W chwilach zimnych wiatrów siedziałem w pracowni i tłukłem drobne kwiatki w różnych kolorach. Powstały dwie skończone kompozycje.

Kwiaty jabłoni i mniszka lekarskiego w dwojakach z papierowej wikliny

Kwiaty jabłoni

Przy okazji zrobiłem dla jednej z moich aktorek kartkę urodzinową w ramce, bo zaprosiła cały zespół do lokalu na kolację. Pierwszy raz coś takiego nam się zdarzyło.


Wiosna rozbujała się na dobre, więc doglądam ją sporadycznie, żeby nic złego jej się nie stało. Resztę czasu poświęcam na próby dwóch widowisk, kręcenie kwiatów i plecenie koszyków. Oto jeden z nich.


Życzę próbowania wielkiej ilości świeżego powietrza, bo w tym roku jest wyjątkowo różnorodne. Pozdrawiam spracowaną ręką.

środa, 8 kwietnia 2015

Początek wiosny...

... zapowiada się obiecująco. Czyli dużo pracy, a na efekty trzeba będzie poczekać do maja. Mam na myśli wszystko: grządki z sałatą i cebulą, przycięte drzewa, które może zakwitną, widowiska, do których zaangażowałem się jako reżyser i scenarzysta, koszyki z papierowej wikliny, które wypełniam kwiatami, bo jedziemy z wystawą do Niemiec... Na razie kończę działkę z recytacjami - w piątek jedziemy do Dąbia na finał wojewódzki, a w następnym tygodniu juroruję w Gorzowie Wlkp. Tymczasem wolne chwile poświęcam na robienie kwiatków wiosennych. Dzisiaj pokażę początkowy tego efekt.

Kwiaty jabłoni - w poczekalni gabinetu znajomej Doktórki

Stylizowane kwiaty jabłoni i różowe szafirki w dwojakach z papierowej wikliny
Z ogrodniczym pozdrowieniem, szczególnie dla tych, co na robotach są poza krajem.


czwartek, 2 kwietnia 2015

Jednym...

...tchem! Premiera "Instrukcji obsługi" bardzo udana. Dziewczyny spisały się na medal. Widzowie dopisali, jak nigdy dotąd.


Ostatnie dwie kartki dorobiłem w biegu, więc i błędów jest trochę, ale chcę je pokazać, by utrwalić pamięć o tegorocznej Wielkanocy. A Wielkanoc w tym roku będzie chyba znowu śnieżna i zimna. Ciekaw jestem, jak w innych regionach Polski?



To jeszcze raz - Wesołych i rodzinnych Świąt!