sobota, 3 września 2016

Pełczyce...

... już jutro. Wszystko zaczyna się od 14:00, więc spokojnie, rzutem na taśmę, zrobiłem jeszcze jedną kompozycję, która zapełni moje stoisko i okrasi jesiennym elementem. A wszystko to za sprawą pani Marii Czupryny, której prace mnie zawstydziły, a tym samym zainspirowały. Jednakże nie widziałem, że wymagają tylu godzin dłubania przy każdym kwiatku, listku... Dedykuję tę kompozycje właśnie tej Mistrzyni bibułkarstwa, która w Zielonej Górze wyedukowała nie tylko dzieci, młodzież i dorosłych, ale i swoją siostrę oraz szwagra. Ich prace to już mistrzostwo w posługiwaniu się kolorowym papierem.



A tak wyglądało nasze, czyli dębnowskie, stoisko na TILiA w Chwarszczanach. Bogusię wystawiliśmy na stoisku głównym. Zasłużyła.