Bibułkarstwo na terenach Polski Zachodniej nie jest jeszcze zakorzenione w tradycji wiejskiej, a tym bardziej niedoceniane jako produkt rzemiosła artystycznego. Wraz z paniami z Warsztatów bibułkarskich w naszym domu kultury pragniemy zmienić ten stan rzeczy i ucząc się od najlepszego bibułkarza z Bieszczadów, tworzymy własne modele kwiatów, układamy kompozycje i propagujemy ten rodzaj rękodzieła, jako alternatywę wobec zalewu sztuczności i plastiku. Zachęcamy młodzież do prób kręcenia kwiatów i dekorowania nimi swoich mieszkań, uświetniania imprez okolicznościowych, a nawet obdarowywania bliskich takimi kwiatami, jakie widać na zdjęciach.
![]() |
Powrót do klasyki - cukierkowy bukiecik |
![]() |
Lichtarzyk |
![]() |
Kwity poinsecji jako ozdoby choinkowe |
![]() |
Nieoczekiwany bukiet gerber z nowym modelem liścia |
![]() |
Niezawodne gerbery |
![]() |
Wiadro różyczek |
![]() |
Wianek na drzwi, którego nikt nie zauważa |
![]() |
Kosz jesienny |
![]() |
Bukiecik |
![]() |
Chyba nagietki z trawą |
![]() |
Mieczyki i astry, czyli koniec lata |
![]() |
Łubiny stylizowane |
![]() |
Jesienna układanka |
Dzikie róże w wazonie |
![]() |
Dzikie róże na desce |
Łubiny i mieczyki
Wykorzystałem nareszcie bibułę tęczową, z której bardzo trudno coś sensownego zrobić.
Uzupełniłem kompozycję jakimś chrustem i od razu lżej się ją ogląda.
Inspiracją do zrobienia słoneczników były bukiety, które wręczano zwycięskim sportowcom podczas tegorocznych Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce w Zurychu.
Jakby ktoś miał wątpliwości, to wyjaśniam, że robiłem kaczeńce.
Mieczyki w zbliżeniu.
Wypłowiałe maki, ale tylko na zdjęciu.
To taka wariacja na temat wiosennych stokrotek i szafirków.
Zapomniane różyczki wróciły - weszły balkonem
Powrót do kwiatów kurpiowskich, bo one znajdują uznanie w oczach odbiorców, ale są bardzo pracochłonne.
Róże bieszczadzkie
Tulipany Beaty
Foremka wiosny
Fiołek afrykański
Flamandzka inspiracja
Tulipany w narodowym zestawie kolorów
Odcienie błękitu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz