niedziela, 8 grudnia 2013

Świąteczna oprawa...

...już wykonana. Pierwszy raz tak intensywnie zbierałem, plotłem, malowałem, pasowałem, suszyłem, kombinowałem i wreszcie zasiadłem do wykonania następujących ozdobników (które może pozostaną w domu, jeżeli nikt ich nie weźmie na Festynie Mikołajowym "Otwarte serca"): kartki z życzeniami i do nich torebki z gazet, dzwonki z szyszkami, wianki adwentowe, choinki z papierowej wikliny i jeden... łańcuch z gwiazdami (z resztek gazet). Nie sądziłem, że to wszystko jest takie pracochłonne i czasochłonne. Już teraz wiem, że koniec października, to już za późny termin do zrealizowania zamierzeń, które pozwolą na kiermaszu zapełnić stolik wieloma pracami. Wiem też, że w następnym roku o Bożonarodzeniowych ozdobach trzeba myśleć już w sierpniu, chyba, że kogoś się weźmie do pomocy, to wtedy można do października odpoczywać. Nie wszystko wypada pokazać, bo przecież głównym celem i atrakcją ma być prezentowanie tychże prac na Festynie, więc skromne i jeszcze nieudolnie zrobione ozdoby pragnę poddać surowej krytyce moich Obserwatorów.
 



Niektóre wianki pachną (cynamonem, skórkami i anyżem), ale ten z bibuły ma być zawieszony po nowym roku. Takie jest zamówienie.


Choinka też pachnie (igły sosnowe są prawdziwe), a jest wykonana z papierowej wikliny metodą spiralnego węża, którego trzeba pleść prawie dwie godziny. Efekt jest znakomity, ponieważ choinka jest masywna, a w środek można wstawić elektryczny znicz i uzyskuje się dodatkowy walor.
Pozdrawiam ciepło i zapraszam na Festyn Mikołajowy 14 grudnia, od 12.00, do Hali sportowej SP 1 w Dębnie. Będzie Mikołaj z Holandii i Czarne Piotrusie.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz