poniedziałek, 9 listopada 2015

Liście...

... opadły, ścielą się pod drzewami jak perskie dywany. Ładnie to wygląda, ale niestety trzeba sprzątnąć. Zaplanowałem sobie, że dzisiaj zbiorę te kolorowe góry do worów i wywiozę do punktu z odpadami, ale nagle ni z tego ni z owego zaczęło lać. Wróciłem do domu i mam chwilę, by umieścić na stronie dwie kartki okolicznościowe. Jak zwykle mam kłopot z doborem kolorów, więc bez zadowolenia publikuję je. Ale jeżeli nie umieszczę ich w archiwum, to zapomnę o błędach. 



Tymczasem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz